
Dąb szypułkowy, Quercus robur L. (Q. pedunculata Ehrh.)
Rodzina Bukowate (Fagaceae)
Gatunek rodzimy; gleby żyzne i wilgotne, dorosłe drzewa wymagają miejsc nasłonecznionych, młode znoszą ocienienie; wrażliwy na majowe przymrozki [1, 2]
Wysokie i długowieczne drzewo (nawet 50 m wys., choć za zwyczaj 20-30 m), żyje do 1000 lat. Występuje w zach., środ. i pn. wsch. Europie oraz pd. zach. Azji [1, 2].
Wierzenia
Kwiaty męskie
Kwiaty żeńskie
Ziołolecznictwo
Owoc z długą szypułką
Kiedyś jeden gatunek
Pędy świętojańskie
Pokrój
Dąb u Łotyszów
"Cześć dębom oddawali [...] Słowianie. Pod konarami najstarszego drzewa w lesie, mającego być siedliskiem bóstwa błyskawic i nieba, składali ofiarne owoce, miód, nabiał. O związki z gromowładcą dąb pomawiano z racji szczególnej mocy przyciągania piorunów, dających "boski" ogień."[3]
Kwiaty męskie dębu szypułkowego rozwijają się w kwietniu lub maju. Są one zebrane w kwiatostany, zwisające kotki, które wyrastają u podstawy młodego pędu, z pękających na wiosnę pąków. Dąb szypułkowy jest jednopienny, choć wytwarza on kwiaty jednopłciowe, to nie obserwujemy tu osobników męskich i żeńskich, oba rodzaje kwiatów wyrastają na jednym drzewie, "jednym pniu".
Kwiaty żeńskie dębu szypułkowego są niewielkie, czerwonawe, wyrastają z wierzchołka młodego pędu. W miarę upływu czasu szypułki się wydłużają i kwiaty, tudzież zawiązki młodych owoców oddalają się od pędu. Dąb szypułkowy jest gatunkiem wiatropylnym..
W ziołolecznictwie wykorzystywana jest od wieków kora dębu, zarówno szypułkowego, jak i bezszypułkowego, zbierana na wiosnę z gałęzi nie grubszych niż 4 cm ø.
"Kora dębu jest typowym surowcem garbnikowym znanym jako środek ściągający (adstringens). Stosowana jest tylko zewnętrznie w postaci odwarów do kąpieli i płukań. Działanie zależy od zawartości garbników 10-20 % rozpuszczalnych w wodzie.
Zastosowanie w chorobach skóry, odmrożeniach, hemoroidach, nadmiernej potliwości. Surowiec nie wykazuje działania alergizującego."[4]
Owocami dębu szypułkowego są żołędzie na długich szypułkach i w półokrągłych miseczkach. W przeciwieństwie do szypułki ogonek liściowy u tego gatunku jest krótki, odwrotnie niż u dębu bezszypułkowego.
Co ciekawe jeszcze przed 200 laty uważano, że w Polsce mamy tylko jeden gatunek dębu, dąb zwyczajny, pisze o tym Kluk w swoim Dykcyonarzu:
"(...) dwoiako Dębu mamy odmianę, które niektórzy bez przyczyny za oddzielne poczytali Gatunki: mniemam, że odmiany te czyni tylko rożność gruntu; (...) na iednych Dębach Liście wcześniey na wiosnę wyrastaią, i owoc (...) na długich szpułkach stoiący wcześniey doyrzewa: u takich Drzewo iest białe i przednieysze. Na drugich Liście późniey się rozwiiaią, owoc na bardzo krótkich szypulkach kupkami stoiący późniey doyrzewa, u takich Drzewo iest czerwonawe, kruche, i podleysze."[5]
Młode liście dębu szypułkowego są wrażliwe na majowe przymrozki, często wtedy czarnieją i niszczceją. Na szczęście w czerwcu rozwijają się tzw. pędy świętojańskie, na których wyrastają nowe liście, a drzewo szybko regeneruje straty.
W uprawie spotykamy odmianę stożkowatą dębu szypułkowego, o wąskim, stożkowatym pokroju, przypominającym nieco topolę włoską. Dzikie, stare drzewa dębu szypułkowego rosnące na otwartym terenie posiadają koronę szeroką i kopulastą, gruby pień oraz silne boczne konary. Są to z reguły potężne drzewa.
Nie tylko Słowianie uważali dąb za siedzibę najwyższego boga. Podobny kult istniał również wśród ludów bałtyckich. 170 lat temu Gerald-Wyżycki pisał:
"Przodkowie naszych Liwonów czyli Łotyszów, uważali go za przybytek boga piorunów (Perkunas), i starym dębóm boska cześć oddawali; ślady ich ofiar znajdujemy dotąd w rozmaitych monetach i ułamkach kruszcu utkwionych do pni starożytnych dębów i korą ich już porosłych."[6]
Literatura:
1. Seneta W., Dolatowski J., 2006."Dendrologia" Wydanie II poprawione i uzupełnione. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006. s. 147-148
2. Bugała W., 1991. "Drzewa i Krzewy dla terenów zieleni" wydanie II. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1991. s.167-169
3. Bajko P., 1996. "Dąb - związane z nim wierzenia, obrzędy i zwyczaje". Wszechświat (98)12: 277-280
4.Kohlmünzer S., 2007. "Farmakognozja. Podręcznik dla studentów farmacji." Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2007. s. 244-245
5. Krzysztof Kluk, 1786."Dykcyonarz Roślinny". Drukarnia J.K. Mci y Rzeczypospolitey, Warszawa 1786. s. 254-256
6. Józef Gerald-Wyżycki, 1845. "Zielnik Ekonomiczno - Techniczny". Drukiem Józefa Zawadzkiego, Wilno 1845. s. 5-9
opracowała Anna Górska, Wrocław 2015